Czym jest grzech?

Czym jest grzech?

Słowo “grzech” często jest używanie w przeróżnych dyskusjach moralnych i teologicznych. Kojarzy nam się z przestępstwem, potępieniem, ale i z przyjemnością. Czy wiemy, czym tak naprawdę jest grzech?

Wyobraźmy sobie wielki stadion wypełniony ludźmi. Na środku stoi łucznik, a kilkadziesiąt metrów przed nim okrągła tarcza. Na twarzy zawodnika widać pełne skupienie. Ręka naciąga cięciwę łuku. Tłum wstrzymuje oddech. Łucznik wypuszcza strzałę. Pocisk ze świstem pędzi w kierunku celu. I… przelatuje nad tarczą. Ten łucznik właśnie zgrzeszył.

Hebrajskie słowo “chata” tłumaczone w Biblii jako “grzech” oznacza “chybić celu”. Jednak ciężko jest trafić w cel, kiedy nie wiemy nawet, gdzie się znajduje.

Jezus powiedział, że największe przykazania to kochać Boga i kochać bliźnich. Taka jest Boża wola dla nas i nasz cel. Kiedy nie okazujemy ludziom miłości, nie trafiamy do celu. Grzeszymy.

Bóg nie pokazuje nam swojej woli dlatego, że chce nałożyć na nas kolejne prawa, których mamy przestrzegać, ale dlatego, że chce mieć z nami relację. Chce, aby nic nie stało na przeszkodzie między nami a Nim.

Kiedy grzeszymy, mówimy: “Boże, znam Twoją wolę, ale nie chcę jej wykonywać. Teraz zrobię to, co ja chcę, a nie to, czego Ty chcesz”. Podobnie postępujemy w relacjach z innymi ludźmi. Czasami umyślnie, czasami pod wpływem emocji kogoś ranimy. Działamy przeciwko woli drugiej osoby. Tak jak niemożliwe jest nie ranić innych, tak samo niemożliwe jest nie ranić Boga.

Dlaczego grzeszymy?

“Nie rozumiem własnych czynów. Robię nie to, czego chcę, lecz to, czego nienawidzę.”

List do Rzymian 7:15

Każdemu zdarza się chybić celu. Nawet zawodowi łucznicy czasem nie trafiają w tarczę. I to nie z własnej woli! Bywa tak, że grzeszymy, mimo że tego nie chcemy i wiemy, że robimy źle. Apostoł Paweł opisuje ten wewnętrzny konflikt, który zachodzi w każdym z nas, w “Liście do Rzymian”. Co sprawia, że tak często zawodzimy Boga i samych siebie?

Nasze pragnienia i egoizm popychają nas w kierunku grzechu. Jezus powiedział do swoich uczniów: “Czuwajcie i módlcie się, abyście nie upadli w czasie próby. Duch wprawdzie pełen chęci, ale ciało - słabe” (Ew. Mateusza 26:41). Nasze ciała są słabe. Są podatne na pokusy i nie są w stanie opierać się bez końca. Procesy, jakie w nich zachodzą, sprawiają, że w pewnym momencie się poddają i nasze pragnienia biorą górę.

Jak wygrać z grzechem?

Kiedy łucznik nie trafi do celu, próbuje jeszcze raz. Poprawia postawę, bierze poprawkę na wiatr, skupia się na celu i ponownie strzela. Pewnie jeszcze nie raz spudłuje, ale będzie wyciągał wnioski i doskonalił technikę, aby kolejne strzały były celniejsze.

Grzech jest nieodłączną częścią naszego życia. Cały czas musimy pracować nad sobą i trenować samokontrolę, aby nasze pragnienia i emocje nie przysłoniły nam celu. Kiedy odwracamy się od grzechu, mówimy Bogu: “Wiem, jaka jest moja wola i wiem, że jest niezgodna z Twoją. Teraz chcę działać zgodnie z Twoją wolą, mimo tego, że moje ciało i umysł będą pragnęły inaczej”.

Jezus jako jedyny nigdy nie zranił ani Boga, ani bliźnich. Nigdy nie chybił celu. Nie tylko nigdy nie zgrzeszył, ale też wziął na siebie odpowiedzialność za grzechy innych ludzi. Tylko On może przebaczyć nam nasze grzechy i tylko On może dać nam wolność i pomóc żyć zgodnie z tym, do czego Bóg nas przeznaczył.